Czy można pić alkohol lub kawę przed i po zrobieniu tatuażu?

Ach te używki… Niby nic wielkiego, a jednak potrafią sporo namieszać – zwłaszcza, gdy w grę wchodzi tatuaż. Kawa dla pobudzenia, drink na odwagę – brzmi znajomo? Zanim jednak usiądziesz wygodnie w studyjnym fotelu, warto wiedzieć, które substancje mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc Twojemu tatuażowi. Niespodziewany zwrot akcji? No to siadaj i czytaj dlaczego czasem lepiej powiedzieć chwilowe „nie” Twoim ulubionym czasoumilaczom w płynie 😉

1. Picie kawy i energetyków w przed i po wykonaniu tatuażu

Ok, napiszmy to już na samym wstępie bardzo jasno – każda substancja przyspieszająca krążenie krwi w Twoim organizmie jest potencjalnie szkodliwa dla jakości tatuażu. Proces tatuowania to nic innego jak przerywanie ciągłości Twoich tkanek i wprowadzanie w świeżą ranę tuszu, który ma tam pozostać po zagojeniu się skóry. Kofeina rozrzedza krew, która w wyniku przyspieszonego krążenia szybciej i obficiej wypływa ze skóry. Oznacza to, że tusz może wypływać razem z nią, a przez to po zagojeniu w tatuażu widoczne będą ubytki, które będą musiały zostać uzupełnione podczas dodatkowej sesji poprawkowej. Co więcej, przy naprawdę obfitym krwawieniu możliwe jest, że tatuator nie będzie dokładnie widział, co tatuuje i jak przyjmuje się tusz, gdyż wciąż będzie musiał przecierać Twoją skórę ręcznikami – rozmazując krew z tuszem i podrażniając Twoją skórę coraz mocniej, co będzie wiązało się z dodatkowym dyskomfortem. Jeśli więc chcesz uniknąć niepotrzebnego dyskomfortu podczas zabiegu tatuowania nie pij kawy i energetyków przed i w trakcie wykonywania zabiegu. 

Podobnie rzecz ma się odnośnie samego gojenia w pierwszej fazie po zabiegu. Postaraj się więc nie pić również kawy i napojów energetycznych przynajmniej do końca dnia, w którym wykonywałeś zabieg. Z pewnością pomoże Ci to w zachowaniu większej krzepliwości krwi i umożliwi łatwiejsze gojenie, które ma duży wpływ na ostateczny wygląd Twojego tatuażu.

2. Picie alkoholu przed wykonaniem tatuażu

Nie będziemy nawet rozwodzić się nad tym, że alkohol jest ciężką neurotoksyną, znajdującą się w pierwszej grupie rakotwórczej, zaraz obok azbestu i spalin z silników diesla. 😷 Wszyscy chyba zdajemy sobie sprawę z tego, że choć fajnie jest czasem sobie „golnąć” to jednak spożywanie czystego alkoholu etylowego prowadzi do wielu negatywnych skutków w krótki i długim okresie. Nie inaczej jest z jakością naszych tatuaży i tu przynajmniej szybko można się o tym przekonać.

O tym, dlaczego nie należy pić alkoholu przed i w trakcie wykonywania tatuażu pisaliśmy już we wpisie „Jak przygotować się do pierwszego tatuażu”, więc tylko przypomnimy o najważniejszych powodach:

a) tatuaowanie pod wpływem lub na kacu to męczarnia dla Ciebie i tatuatora – możesz wykonywać niekontrolowane ruchy, możesz mieć drgawki, wiercić się lub być zbyt rozluźniony przez co trudniej będzie prosto prowadzić igłę po Twoim ciele.

b) rozrzedzona po alkoholu krew gorzej krzepnie, a przez to skóra „wypluwa” tusz, więc na Twoim tatuażu mogą pojawić się ubytki.

3. Piwo po tatuażu?

Jedno piwko po tatuażu z tatuatorem na „opicie” dobrze wykonanej roboty? Czasem klimat podczas sesji jest tak dobry, że aż żal nie przedłużyć dobrego klimetu. Tatuaż a alkohol to generalnie zawsze ta sama sprawa – staraj się unikać rozrzedzania krwi w dniu wykonywania tatuażu. Jeśli już musicie „oblać” sukces dobrze posadzonej dziary ogranicz się do jednego i niech nie skończy się jak to potocznie się mawia na „jedno, góra osiem”. Jeszcze bardziej wystrzegaj się mocnego alkoholu, gdyż ten jest potencjalnie bardziej szkodliwy dla jakości Twojego tatuażu, nawet spożywany w mniejszych ilościach.

Podsumowanie

Alkohol i tatuaż nie idą w parze. Kawa, energetyki i wszystkie inne stymulanty również nie. Masz całe życie na raczeni się swoimi ukochanymi specyfikami. Staraj się unikać picia alkoholu i kawy zarówno przed zabiegiem, jak i w trakcie oraz bezpośrednio po tatuowaniu. Gwarantujemy, że Twój tatuaż Ci za to podziękuje. I ty sam sobie za kilka lat też 😉